POZAPIECKOWO — DROGĄ SZCZĘŚCIA z Sylwią i Michałem .

W gościnnych progach Muzeum Lubuskiego odbyło się dzisiaj przedostatnie w sezonie kulturalnym 2018/2019 zapieckowe spotkanie. Gośćmi moimi byli Sylwia i Michał Michalakowie. To oni bez planu i pieniędzy w 2014 porzucili komfort bezpiecznego życia, zamieszkali w zbudowanym przez siebie samochodzie kempingowym i ruszyli w nieznane.

Przez 2.5 roku przejechali 17 afrykańskich krajów, by znaleźć się w miejscu swojego obecnego przeznaczenia — Republice Południowej Afryki, gdzie pracują jako misjonarze w wiosce dziecięcej.

Przez niektóre kraje przejeżdżali w ciągu kilku dni, w innych zatrzymywali się na dłużej (od jednego do kilku miesięcy).

Pokazali i opowiedzieli Zapieckowiczom o takiej Afryce, jakiej nie widzą turyści biur podróży. Uświadomili im także, że podążanie za swoimi marzeniami daje ogrom satysfakcji i szczęścia.

W końcu dotarli do RPA, do Michael’s Children Village. Ta wioska dziecięca, w pobliżu niewielkiej miejscowości White River, jest domem dla ok. 20 dzieci.

Sylwia i Michał nie planowali, że to będzie ich miejsce docelowe, ale jak mówią, Bóg tak chciał.

Czynnie włączyli się w pomoc i życie misyjne tam na miejscu. Michał jako złota rączka, poza pomocą w prowadzeniu wioski, opiekuje się wszystkimi małymi kościołami Iris Africa w prowincji Mpumalanga. Sylwia natomiast poza pomocą w prowadzeniu dziecięcej wioski, jest częścią służby Dignity. Każdego tygodnia wychodzi w najciemniejsze zakątki miasta, by nieść miłość i pomoc ofiarom sex biznesu i uzależnionym od narkotyków. W szkołach prowadzi zajęcia uświadamiające zagrożenia handlu ludźmi. Program ten szkoli dzieci i młodzież jak uchronić siebie i innych przed współczesnym niewolnictwem.

Oboje są także świetnymi rodzicami – ich córeczka Nel urodziła się w Afryce 1 lutego 2018 r. Nel uczestniczyła także w zaoieckowym spotkaniu i zauroczyła wszystkich swoim wspaniałym zachowaniem.

W związku z tym, że moje zdjęcia, które robiłam na wczorajszym zapieckowym spotkaniu z prezentacji Afryki na ekranie nie są dobrej jakości, poprosiłam Sylwię, by udostępniła część swoich zdjęć, byście mogli zobaczyć Afrykę ich oczami :).

Jak już wspomniałam, spotkanie zapieckowe odbyło się w gościnnych progach Muzeum Lubuskiego, które są otwarte na różne zadziałania i inicjatywy. Od czasu do czasu klub NA ZAPIECKU z tej gościnności korzysta. Chciałabym w tym miejscu podziękować Pani Dyrektor Ewie Pawlak oraz Pracownikom za zawsze profesjonalne przygotowanie sprzętu i pomieszczeń, bardzo miłą atmosferę oraz sympatyczną opiekę przez całą imprezę, jak również umożliwienie pospotkaniowych rozmów przy kawie i herbacie :).

Fot. Sylwia Michalak, Marzena Śron, Barbara Schroeder

 

Dodaj komentarz