POZAPIECKOWO – bardzo interesująco z Jędrzejem Łagodą :).

12 listopada 2019 zapieckowym gościem był Jędrzej Łagoda -  gorzowianin z urodzenia (1981) i wyboru. Maturę zdał w I LO przy ul. Puszkina. Po uzyskaniu dyplomu z prawa na UAM w Poznaniu wrócił do Gorzowa, by wykonywać tu zawód adwokata. Lubi grać w tenisa, uczy się żeglować lecz największą z jego pasji są podróże motocyklowe. Z ciekawszych miejsc , które odwiedził motocyklem to Łotwa, Litwa, Serbia, Chorwacja, Bośnia-Hercegowina, Czarnogóra z Macedonią Północną, Albania, Rumunia, Turcja, Gruzja, Armenia, Azerbejdżan, Rosja ( w tym Dagestan i Czeczenia), Ukraina,  Indie.

Głównym tematem, na którym skupił się Jędrzej Łagoda, to jego i czwórki znajomych motocyklowa wyprawa z przełomu czerwca i lipca 2019 roku do Kaszmiru. Mówił tak interesująco, pokazywał tak ciekawe zdjęcia i filmiki, że padła oficjalna prośba pod moim adresem, by zaprosić Jędrka jeszcze raz na zapieckowe spotkanie z wyprawą do innej części świata. To wręcz niewiarygodne z czym musieli się zmierzyć pokonując trasę (wysokość do powyżej 5 tys. metrów, ogromne stromizny na wielu odcinkach drogi, przepływające rzeki, kamienie, szuter, ogromne ciężarówki, które trzeba było wymijać, kurz, wiatr, zimno… itp. Ale za to jakie widzieli widoki, jaką potęgę gór widzieli, jak wielką czuli wolność pokonując trasę w ten sposób, jak ładowali baterie, by po powrocie do domu zająć się pracą…to najlepiej wiedzą tylko oni sami :).

Jedną z ciekawostek o których opowiadał dzisiaj Jędrzej Łagoda było jego spotkanie z Nocnymi Wilkami w Groznym w Czeczenii. Wrażenia z tego spotkania ma bardzo pozytywne. Podobnie rzecz ma się z miastem Grozny, które w latach 90. było podobno najbardziej zniszczonym miastem świata, a dziś jest ładnie odbudowane.

Po spotkaniu Maria Gonta przesłała mi tylko 3 fotki. Jak sama stwierdziła, tak się zasłuchała, że zapominała robić zdjęcia :)!

Fot. Maria Gonta, Hanna Kaup, Barbara Schroeder

Dodaj komentarz