POZAPIECKOWO — 22.10.2024 Maria Gonta „Mój tato obieżyświat – wspomnienie o Alfredzie Kielaku”
Maria Gonta – gorzowianka z urodzenia z kresowymi korzeniami, genealog-amator, kolekcjonerka rodzinnych opowieści, fotopstrykacz i pasjonatka podróży drogami boczniejszymi od bocznych, szukająca mało znanych atrakcji. Turystka z urodzenia, skażona genetycznie, noszona przez Rodziciela w plecaku, zanim jeszcze nauczyła się chodzić. Rodzice pochodzili z Kresów. W styczniu 1940 r. rodzina ojca uciekała z Pińska przed wywózką na Sybir. Rodzinę mamy przesiedlono z Baranowicz w 1945 r. Może właśnie ten kresowy exodus wyzwolił u Kielaków wędrowniczą smykałkę? Dzieci – syn i córka – przesiąkały nią od wczesnego dzieciństwa. Syn Janusz z czasem zaczął wieść osiadłe życie, córka Maria wraz z mężem Bogdanem podtrzymuje rodzinną tradycję. Jest częścią teamu o nazwie Gontowiec Podróżny, który w zamierzeniu miał być przysłowiowym „gotowcem” krajoznawczym, dostępnym dla każdego, kto szuka niesztampowych miejsc do odwiedzenia, dlatego Maria opisuje je w tekstach podróżniczych na portalach społecznościowych i blogach. Część tych tekstów można znaleźć w przewodnikach i kwartalnikach Wydawnictwa Demart z serii „Polska Niezwykła”. Także w jedynej jak dotąd monografii rzeki Warty, która powstała z inicjatywy Zbigniewa Czarnucha („Polska pani Warta”). Od wielu lat Maria jest ekspertem portalu polskaniezwykla.pl, członkiem nieformalnego Klubu Regionalistów przy WiMBP w Gorzowie, członkiem Polsko-Niemieckiego Stowarzyszenia Pro Europa Viadrina. Jest też autorką kilkunastu prelekcji o tematyce podróżniczej. Ponad 10 lat prowadziła zajęcia z turystyki na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Gorzowie. Na Zapiecku gościła kilka razy sama, a także wspólnie z mężem jako Gontowiec Podróżny.
Na kolejnym zapieckowym spotkaniu przypomniała sylwetkę swojego ojca – Alfreda Kielaka. Alfred Kielak (1930–2009) w latach 50. XX wieku współtworzył gorzowski oddział PTTK. Był jednym z jego prezesów i należał do najaktywniejszych działaczy. Współtworzył i przez wiele lat prowadził Koło Zakładowe PTTK „Energetyk”. Posiadał uprawnienia przewodnika nizinnego i górskiego, pilota wycieczek krajowych i zagranicznych. W czasach, które nie sprzyjały turystyce zagranicznej organizował słynne w mieście wyprawy trampingowe po krajach Europy, Afryki i Azji. Do dziś krążą o nich legendy. Współtworzył Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Greckiej. Już w latach 1958–87 miał na swym koncie 168 zagranicznych wycieczek, również do krajów wówczas bardzo egzotycznych (Wietnam, Mongolia). Następne lata, to kolejne setki wyjazdów. Niemal do ostatnich miesięcy swojego życia współpracował z kilkoma biurami podróży. W latach 90. XX w. współtworzył w Gorzowie Uniwersytet Trzeciego Wieku. Przez 17 lat wykładał w nim turystykę, organizował wyjazdy i niedzielne wyprawy piesze. Przed śmiercią był sekretarzem Zarządu UTW. Pośród wielu innych laurów dwukrotnie odznaczony „Za szczególne zasługi dla miasta Gorzowa Wlkp.” oraz odznakami za wkład pracy dla rozwoju i rozpowszechniania kultury fizycznej, sportu i turystyki, za bezinteresowną pracę i zasługi w upowszechnianiu turystyki w Polsce, za szczególnie wyróżniającą działalność społeczną, za wybitne zasługi oraz trwałe osiągnięcia w rozwoju i upowszechnianiu turystyki górskiej.