O Zapiecku

Zawsze lubiłam towarzystwo literatów, muzyków, malarzy i innych artystów.  Z wieloma jestem zaprzyjaźniona. Wiedziałam, że wnoszą oni do mojego życia swój barwny, oryginalny obraz świata.

Wiedziałam również, że miejsc, w których mogą się prezentować publiczności jest ciągle za mało. Wtedy postanowiłam sama stworzyć miejsce, w którym  mogliby się spotykać nie tylko ze mną, ale i innymi gorzowianami zainteresowanymi sztuką. Pomysł zaakceptowała moja partnerka w biznesie, Bożena Gralewska-Kieżun.

2

I tak 17 sierpnia 2001 r. otworzyłyśmy w piekarni, czyli w naszej firmie „Chlebek” sp. z o.o. w Gorzowie Wlkp., klub spotkań z ciekawymi ludźmi. Powstało więc miejsce, gdzie ludzie nietuzinkowi mogli dzielić się z innymi owocami swego talentu, swoją wiedzą, swoimi pasjami.

Nazwę klubu „Na Zapiecku” zgłosili Małgorzata i Jerzy Zysnarscy. Oni otrzymali od nas podkowę na szczęście , a my od nich nazwę, która szybko stała się w Gorzowie znana.

Na początku bardzo obawiałam się, czy taka inicjatywa znajdzie uznanie. Bo przecież : po pierwsze – w zakładzie pracy, po drugie – przy ulicy Podmiejskiej i do tego Bocznej, po trzecie – pod górkę, na piętrze i nad piecami piekarskimi. Mimo obaw udało się. Czas pokazał, że działalność klubu obliczonego na 50 miejsc bardzo się przyjęła, często z nadkompletem chętnych. Stałymi dniami spotkań w klubie jest drugi i czwarty wtorek każdego miesiąca;  godz.17. Gośćmi są osoby, które albo same tworzą albo są pasjonatami i potrafią o kimś lub o czymś  ciekawie opowiadać.

1

Z najbardziej znanych gościliśmy:  redaktora Zygmunta Broniarka, aktorkę Barbarę Wrzesińską, reżyserów filmowych i teatralnych Wiesława Saniewskiego i Andrzeja Rozhina, amerykańskiego trębacza jazzowego Scotta Brookinsa, pisarza, autora „Szczura” Andrzeja Zaniewskiego, poetę i wydawcę „Poezji dzisiaj” Aleksandra Nawrockiego, pisarza z Serbii Janko Vujinovica, pisarza,  Jana Grzegorczyka czy  poetkę i pisarkę Elik A’imee.

Mnie jednak ogromnie cieszy duża rzesza lokalnych twórców i pasjonatów, którzy chętnie prezentują się „Na Zapiecku”. To głównie dla nich powstał klub.

Prócz pisarzy i poetów, takich jak m. in Ireneusz K. Szmidt, Jerzy  Gąsiorek, Hanna Kaup, Tadeusz  Szyfer, Jan Gross, Beata P.  Klary, Ferdynand Głodzik, Ewa Żelazny – Machura, Karol Parno Gierliński, Adam Korzeniowski, Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk, Adam  Bartosz, Roman Habdas, Anna  Żłobińska, Teresa Wilczyk – Surmacz, Łucja Marczyk – Rajchel, Dariusz Rymar,  Stanisława Plewińska  w klubie  „Na Zapiecku” przewinęli się pasjonaci różnych dziedzin:

rzeźby i malarstwa – Zofia Bilińska, Stanisław Mazuś, Wojciech Plust, Romana Kaszczyc; muzyki – kapele „Retro” i „ U Zbycha”, chóry „Ta joj” i „NIezapominajki”, zespoły „Canzona” i „Preambulum”, Marzena Śron, Elżbieta Kuczyńska, Bożena Pomykała, Mariusz Wasilewski i inni.

3

Były gawędy i wspomnienia: o Gorzowie (Jerzy Zysnarski), o śladach polskich w Paryżu (Janusz Szumski), o fotografii (Stefan Wiernowolski), o Irenie Dowgielewicz (Anna Makowska – Cieleń), o Zdzisławie Morawskim (Krystyna Kamińska i Joanna Szeglowska), o Eugeniuszu Paukszcie (s. Dominik), o Papuszy (Józef Dębicki, Anna Makowska-Cieleń), o Janie Korczu (Juliusz Piechocki), o podróży i fascynacji Indiami (Anna Szulowska), o Juliuszu Zarębskim (Marek Piechocki), o egzotycznych i niezwykłych drzewach Gorzowa ( Andrzej Nocoń), o teatrze (Jan Tomaszewicz i Iwona Kusiak).

Razem z Piotrem Pileckim i Arturem Nowakiem schodziliśmy do najgłębszej jaskini świata, z alpinistą  Janem Palejczykiem zdobywaliśmy wysokie szczyty Himalajów,   z Piotrem Raginią nurkowaliśmy do zatopionych wraków promów pasażerskich, a ze Zbigniewem Milerem poszukiwaliśmy zaginionego podczas II wojny światowej skarbu św. Korduli…

To tylko część osób i tematów prezentowanych podczas pierwszej dekady zapieckowych spotkań.

Klub „Na Zapiecku” to przede wszystkim Ludzie, którzy tam bywają i przyczyniają się do tworzenia niepowtarzalnej atmosfery.

Serdecznie dziękuję za 10 lat Państwa życzliwości dla klubu „Na Zapiecku” w firmie „Chlebek”.

Tak się złożyło, że dwa miesiące po obchodach Jubileuszu 10-lecia kulturalnej działalności klubu „Na Zapiecku”, w sierpniu 2011 r.,  sprzedaliśmy (wszyscy  wspólnicy) udziały w firmie „Chlebek” . Zaczęłam więc poszukiwanie miejsca na kontynuowanie działalności. To właśnie Zarząd  Zakładu Utylizacji Odpadów (ZUO) przy ul. Teatralnej 49  zaproponował mi przeniesienie  klubu do ich firmy.

Zakład  Utylizacji Odpadów to firma , która w strategii swojej działalności promuje hasło „Lider Ekologii Mecenas Kultury”.

W nowym miejscu klub przyjął nazwę „W ZUO  Na Zapiecku” a ja spotkałam  ze strony Zarządu i pracowników wielkie zaangażowanie,  profesjonalizm i serdeczną pomoc w organizowaniu kolejnych spotkań, za co z serca dziękuję.  

Barbara Schroeder

Zapiecek Gazetka jubileuszowa Pdf 6.1 MB

 

 

Jubileusz 10.lecia klubu „Na Zapiecku”

 

Dodaj komentarz